Historia Wielkopolskich Rytmów Młodych

Pomysł Wielkopolskich Rytmów Młodych powstał w środowisku osób tworzących pierwszy młodzieżowy klub w Jarocinie pod nazwą Olimp, któremu przewodził koszykarz i plastyk, Jacek (Józef) Chudzik. Oprócz niego twórcami klubu byli: Ewa Molczyk, Marian Dąbek, Eugeniusz Aleksander, Jerzy Stykowski, Eugeniusz Szmytkowski i Andrzej Waroczyk. Olimp wniósł twórczy ferment w społeczność miasta, pozbawionego choćby domu kultury. Nie czekając na inicjatywę władz, młodzi entuzjaści organizowali wystawy, koncerty, klub piosenki, scenę kabaretową, wieczory poezji, pokazy filmowe, spektakle teatralne, bale oraz redagowali comiesięczną jarocińską gazetę mówioną G.Z.I.K.A. – Gazeta Zupełnie Inna Koniecznie Aktualna. W 1970 roku Chudzik i przyjaciele zapragnęli stworzyć własny festiwal muzyczny. W mieście działała rockowa grupa Kwiaty, której gitarzystę Zbigniewa Schaedla próbował skaperować lider Czerwonych Gitar, Seweryn Krajewski, po odejściu Krzysztofa Klenczona. Po rozmowie z Kwiatami Jacek Chudzik i Michał Pakuła zwrócili się do lokalnych władz partyjnych z prośbą o zgodę na zorganizowanie przeglądu zespołów muzycznych w Sali Bursy Gimnazjalnej. Szczególną rolę odegrała przychylność i zaangażowanie ówczesnego inspektora wydziału kultury, a wkrótce przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej, Mariana Szurygajło, którego wieloletnie zasługi trwale wpisały się w festiwalową tradycję. Nazwa pierwszej, dziesięcioletniej fazy jarocińskiego festiwalu – Wielkopolskie Rytmy Młodych – pochodziła od tytułu audycji, którą prowadził  w Radiu Poznań Jacek Żuralski. Organizatorzy zwrócili się z prośbą o pomoc do poznańskiego dziennikarza, Krzysztofa Wodniczaka, który razem z Andrzejem Kosmalą stworzył duet wspierający i promujący Jarocin w latach 70. Wodniczak i Kosmala budowali jury z uznanych muzyków i dziennikarzy muzycznych, zapraszali czołowe zespoły oraz pisali przychylne Rytmom teksty prasowe. Sprzęt nagłaśniający wypożyczono z Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki w Jarocinie i w czerwcu 1970 roku odbyły się pierwsze Rytmy, których formułę trwającą lata wypracowali ludzie Olimpu z Chudzikiem na czele i muzycy grupy Kwiaty. Koncerty amatorskich zespołów i solistów trwały trzy dni. Ostatniego dnia w finale występowały zaproszone gwiazdy oraz zdobywcy Kameleonów, nagród przyznawanych przez jury. Koncerty były biletowane i trwały do późnych godzin nocnych, kończąc się wspólnym muzykowaniem zwanym beat session. Rytmy w dużej części samofinansowały się ze sprzedaży biletów. Czasu na sen było niewiele, bo impreza żyła dzień i noc. Gwiazdami pierwszego wydania WRM był zespół Romuald & Roman, a historycznymi zdobywcami pierwszego Złotego, Srebrnego i Brązowego Kameleona byli: Sekwens, Kwiaty i Truwerzy. Rytmy od początku pomyślane były jako przegląd rockowy, choć dopuszczano też wykonawców innych gatunków muzycznych. Skromna impreza była na początku lat 70. jedną z setek podobnych i choć miała w nazwie przymiotnik „wielkopolskie”, przyciągała również zespoły amatorskie z reszty kraju. Przez pierwsze lata władze miejskie i Milicja Obywatelska odnosiły się do festiwalu z odczuwalną rezerwą. Z upływem czasu sytuacja się zmieniła, gdy następne edycje Rytmów były pozytywnie recenzowane przez prasę ogólnopolską, a kolejni Naczelnicy Jarocina – Czesław Molczyk i Czesław Robakowski – widzieli w dorocznej imprezie platformę promocyjną dla miasta.

Wielkopolskie Rytmy Młodych były regularnie fotografowane przez Wojciecha Pietrzaka i filmowane przez Amatorski Klub Filmowy JAR na potrzeby jarocińskiej kroniki filmowej „Jarocin tu żyję”, dzięki czemu dokumentacja wizualna WRM przetrwała do współczesności.

Po Jacku Chudziku, który wyprowadził się do Konina, kierownikiem biura organizacyjnego  Wielkopolskich Rytmów Młodych został w 1973 roku Lech Krychowski – członek formacji Co Kto Lubi, uczestnik dwóch Festiwali Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu oraz pracownik jarocińskiej Powiatowej Poradni Pracy Kulturalno-Oświatowej. Oprócz współpracowników, którzy zostali z grupy Chudzika w gronie osób, które współorganizowały Rytmy z Krychowskim, znaleźli się: Marek Molczyk, Marian Socha, Sławomir Frąckowiak i członkowie grupy Co Kto Lubi. Nowi ludzie wzbogacili formułę WRM. Wspierani przez Wodniczaka i Kosmalę wprowadzili do programu warsztaty muzyków-amatorów z zawodowcami, sympozja krytyków, a od 1976 roku turniej prezenterów dyskotekowych, bo Polska i świat uległy gorączce muzyki disco. W czasie kierownictwa Lecha Krychowskiego gwiazdy Rytmów, np. grupy Niebiesko-Czarni i Test, zapraszano na cały czas trwania imprezy i udostępniały one swój sprzęt nagłaśniający oraz akustyków. W 1977 roku organizację WRM po Krychowskim przejął, kontynuujący tradycję poprzedników, jarociński Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, z Januszem Uniejewskim i Janem Ermanowiczem na czele. Rok 1978 – oprócz tradycyjnych Rytmów – przyniósł jednorazowy koncert towarzyszący, w którym udział wzięły laureatki i laureaci kategorii debiutów trzech ogólnopolskich festiwali piosenki: polskiej w Opolu, żołnierskiej w Kołobrzegu i radzieckiej w Zielonej Górze, co trzydzieści lat później spowodowało nieporozumienie interpretacyjne historii jarocińskich imprez. W 1979 roku odbyły się jubileuszowe X Wielkopolskie Rytmy Młodych w Jarocinie, na które zgłosiła się prawie pięćdziesiątka wykonawców. Na scenie wystąpiły wówczas zespoły i soliści z całej Polski, koncert laureatów nosił nazwę Rockowisko, a pamiątkowe puchary otrzymali: Zygmunt Kiszakiewicz i Krzysztof Wodniczak, którzy wspierali WRM od początku. Padł wtedy pomysł, by następną edycję rockowego przeglądu zorganizować w innym terminie i w otwartej przestrzeni jarocińskiego amfiteatru.

W ciągu pierwszych dziesięciu lat istnienia Wielkopolskie Rytmy Młodych odbywały się: w sali Bursy  przy ul. Kościuszki, w kinie Echo, w Dom Kultury Kolejarza przy ul. PPR, a od 1976 roku w Miejskim Domu Kultury, zwanym też Jarocińskim Ośrodkiem Kultury przy Placu Młodych.

W jarocińskich Rytmach kariery zaczynali między innymi: Wojciech Skowroński, grupa Stress, Andrzej Ellmann, Hanna Banaszak, Marek Biliński z grupą Heam, Kasa Chorych i Ryszard Skiba Skibiński, Mietek Blues Band, Sławomir Łosowski i Jan Pluta z zespołem Akcenty i inni.

Wielkopolskie Rytmy Młodych uświetnili koncertami zaproszeni goście: Romuald & Roman (1970), Wojciech Skowroński i Blues Trio (1971), Jerzy Grunwald i En Face, Stress, Jerzy Milian i Ernst Ludwik Petrowsky (1972), grupa Anawa z Andrzejem Zauchą i kwartet Henryka Słaboszewskiego (1973), Niebiesko Czarni z Adą Rusowicz i Wojciechem Kordą oraz grupa Tramp Huberta Szymczyńskiego (1974), Stress, Test i Romuald & Roman (1975), Heam, Krzysztof Sadowski i Liliana Urbańska, Apokalipsa, Hanna Banaszak, Ergo Band, Heam, zespół muzyczny Janusza Piątkowskiego (1976), Homo Homini, Korda i Horda oraz Heam (1977), Heam, Jacek Lech i Halina Frąckowiak (1978) oraz Kasa Chorych, Irjan, Exodus i Romuald & Roman (1979).

Koncerty WRM prowadzili: Jacek Żuralski, Andrzej Kosmala, Jerzy Garniewicz i Jacek Olechowski.

W jury jarocińskich przeglądów zasiadali muzycy: Wojciech Skowroński, Jerzy Milian, Ernst Ludwik Petrowsky, Jerzy Kossela, Hubert Szymczyński, Wojciech Korda, Janusz Hojan, Ireneusz Dudek. Wśród jurorów byli czołowi polscy dziennikarze muzyczni: Krzysztof Wodniczak, Ryszard Gloger (miesięcznik Jazz, Polskie Radio Poznań), Wojciech Kubiak (Polskie Radio i TVP Poznań), Dariusz Michalski (Polskie Radio), Jan Poprawa, Adam St. Trąbiński, Adam Ciesielski (Życie Warszawy), Zygmunt Kiszakiewicz (tygodnik Panorama), Andrzej Kosmala (Tydzień, również zastępca dyrektora Estrady Poznańskiej), Ryszard Wolański (Polskie Radio), Jerzy Rowiński (Polskie Radio), Lech Nowicki (Polskie Radio), Witold Pograniczny (Polskie Radio) i Józef Pielka (publicysta). Jurorami byli również: Andrzej Karpiński (Polskie Nagrania), Henryk Frąckowiak (prezes Wielkopolskiego Klubu Jazzowego), Karol Wagner (dyrektor Stowarzyszenia Muzyki Estradowej w Łodzi), Zbigniew Obara (dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej w Jarocinie), Zbigniew Górny (dyrektor Orkiestry Polskiego Radia i TVP w Poznaniu), Janusz Kondratowicz (wiceprezes ZAKR).

Sukces Wielkopolskich Rytmów Młodych, pierwszej fazy festiwalu w Jarocinie, był możliwy dzięki zapałowi niewielkiej grupy zmieniających się ludzi, którzy potrafili pozyskać przychylność lokalnych władz i wzbudzić zainteresowanie wśród ogólnopolskich dziennikarzy i zdobyć prestiż wśród młodych muzyków-amatorów. Istniejące w cieniu wielkich festiwali piosenki Rytmów konsekwentnie budowały wizerunek miasta, stając się w połowie lat 70. jednym z niewielu przeglądów marginalizowanej muzyki rockowej w Polsce. W czasach socjalistycznej propagandy sukcesu i ugrzecznionej kultury konsumpcyjnej kilkunastotysięczny Jarocin przeniósł święty ogień rocka w lata osiemdziesiąte.