46 lat temu, 12 czerwca 1970 r. rozpoczęły się I Wielkopolskie Rytmy Młodych…

46 lat temu, 12 czerwca 1970 r. rozpoczęły się I Wielkopolskie Rytmy Młodych.

Tak to wspomina w książce “Grunt to bunt. Rozmowy o Jarocinie” (tom I) Grzegorza K. Witkowskiego jeden ze współtwórców WRM śp. Jacek Chudzik:
Po jakimś czasie, chyba w 1967 roku, powstaje nowa kawiarnia, przy rynku, a w niej zawiązuje się klub młodzieżowy. “Powstaje klub, przyjdź, będzie potrzeba malowania plakatów i różnych takich”, powiedział ktoś. Chyba Wojtek Czerepiński – młody człowiek po studiach z przydziałem pracy w Jarocinie.
Poszedłem. Trochę śmialiśmy się z salki klubowej cztery na cztery metry, ale na bezrybiu i rak ryba, mówi przysłowie, więc zabraliśmy się do roboty. Po dwóch czy po trzech miesiącach kierownik klubu, Mietek Kurzawa, wyprowadził się z Jarocina i ja przejąłem “kierownictwo”.
Bo miałem dużo czasu…
Dlaczego opowiadam taki szczegół? Dlatego, że wszystko, co później nastąpiło w tej salce i trwa do dzisiaj, wtedy się zaczęło. Gdyby tego początku nie było, tego Wojtka czy Miecia, zapewne nie byłoby klubu “Olimp” i festiwalu w Jarocinie. Pewnie nie byłoby Chudzika – animatora kultury.
(…)
Pewnego dnia siedzieliśmy przy piwie w restauracji “Hawana” i snuliśmy plany. “Nie, no coś trzeba tu zrobić” – powiedział ktoś – “bo wszędzie jeździmy i dużo już osiągnęliśmy. Trzeba zrobić coś naprawdę spektakularnego! A może byśmy zrobili jakiś festiwal?” Na to ktoś inny odpowiedział: “No dobra, zrobimy festiwal muzyczny, no ale niedaleko w Kościanie już taki jest. No i co? No i to będzie powtórka z rozrywki…”Odpowiedź: “Musimy więc zorganizować taki, który będzie po prostu znany – znany od początku”.